Każda roślina hodowana przez nas w domu lub ogródku wymaga pewnych zabiegów pielęgnacyjnych. Zasada ta dotyczy zwłaszcza tych roślin, dla których nasze warunki klimatyczno – glebowe nie są warunkami naturalnymi. Jedną z takich roślin jest palma szorstkowiec fortunego. Sprawdźmy więc, czego potrzebuje ona do zdrowego wzrostu.
Dlaczego roślina potrzebuje zabiegów pielęgnacyjnych?
Przede wszystkim dlatego, że trachycarpus fortunei to nie jest roślina typowo ozdobna, a nasz klimat i warunki glebowe są dla niej obce. Aby więc stworzyć dla niej jak najlepsze warunki, przypominające te rodzime – należy wykonywać odpowiednie zabiegi. Podlewając i zraszając roślinę – zapewniamy jej odpowiednią wilgotność podłoża, nawożąc – dokarmiamy ją. To wszystko ma służyć jej zdrowiu i umożliwiać szybki wzrost.
Podlewanie
Najważniejsze to podlewać roślinę regularnie. Należy robić to częściej gdy panują wysokie temperatury, natomiast jesienią możemy całkowicie zaprzestać podlewania. Dorosła trachycarpus fortunei ma korzenie sięgające głęboko do ziemi, więc pobiera wystarczającą ilość wody z głębszych warstw gleby.
Jeśli nasza palma przebywa na stałe w domu, należy podlewać ją raz w tygodniu i dodatkowo zraszać wodą ze spryskiwacza. To nie tylko zapewni jej optymalną wilgotność, ale także pozwoli spłukać z liści kurz, który zatyka pory, uniemożliwiając roślinie proces oddychania.
Cięcie i nawożenie
W przeciwieństwie do większości roślin ogrodowych i doniczkowych – nasza palma nie wymaga cięcia. Jej pojedynczy, silny i gruby pień rośnie pionowo w górę, nie wykształcając pędów bocznych.
Istotnym zabiegiem będzie natomiast nawożenie palmy, zwłaszcza tej przebywającej w donicy. Należy nawozić ją specjalnym nawozem dla palm, zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Nie wolno przekraczać dozwolonej dawki nawozu, gdyż może to skutkować zżółknięciem liści lub ich zgniciem, a w skrajnych przypadkach nawet śmiercią rośliny.
Szorstkowiec przebywający w ogrodzie w gruncie nie wymaga nawożenia – sam zaopatruje się w potrzebne sobie składniki odżywcze.
Przygotowanie do zimy
To najtrudniejszy zabieg, jaki musimy wykonać na naszym szorstkowcu. Dotyczy tylko roślin hodowanych w gruncie.
Pierwszym krokiem jest wspomniane wyżej zaprzestanie podlewania. Dzięki temu roślina nie ma w swoich komórkach zbyt wiele wody, która mogłaby ją zniszczyć, zamarzając.
Przed wystąpieniem pierwszych mrozów należy roślinę okryć. W tym celu możemy zastosować słomę i zrobić chochoła. Innym, równie dobrym, pomysłem jest przysypanie rośliny ścinkami papieru i kartonu lub obłożenie go styropianem, który należy następnie zabezpieczyć przed wiatrem.
Warto dodać, że do zimowania powinniśmy przygotowywać jedynie najmłodsze rośliny. Te kilkuletnie, o głębokim i silnym systemie korzeniowym poradzą sobie doskonale bez naszej zimowej otuliny.
Mogłoby się wydawać, że palma musi mieć specjalne wymagania co do codziennej opieki i pielęgnacji. Okazuje się jednak, że jest całkiem prosta w prowadzeniu i nie wymaga specjalistycznej wiedzy.
Jeżeli zainteresowały cię palmy opisane w artykule, sprawdź ofertę TropiArt – Trachycarpus Fortunei.
