Home / Ciekawe / Nowe oblicze seriali

Nowe oblicze seriali

Jeszcze parę lat temu seriale kojarzyły się tylko i wyłącznie z telewizją. Co więcej – nie przedstawiały jakiejś wielkiej wartości dla widza. Generalnie ciągnęły się przez kilka lat, bazowały na stałych motywach, a o efektach specjalnych nie było mowy. Podobnie zresztą nie było mowy o jakimś większym zaangażowaniu widza w serial, brakowało wymiany zdań o dalszych losach głównych bohaterów. Dzisiaj wszystko w tej kwestii się zmienia, bazując przy tym na świeżych rozwiązaniach oraz wprowadzając nowe standardy.

Zmiana jakości

Seriale w dzisiejszych czasach stają się czymś w rodzaju małych filmów. Zwłaszcza widać to w przypadku amerykańskich pozycji, w których efekty specjalne często są lepsze od filmów klasy B. No właśnie – są lepsze. Kiedyś w ogóle nie było mowy o jakichkolwiek efektach specjalnych. Seriale nie poruszały tematyki spektakularnych wybuchów oraz nie korzystały z aktywnej animacji. Dzisiaj są to standardy. Wszystko jest jednak wyważone, a największą rolę gra fabuła, która przecież też wciąga. Powstają całe grupy fanów, które spotykają się razem i rozmawiają o swoich ulubionych seriach i kreacjach bohaterów. Można też o tym przeczytać, odwiedzając portal internetowy kreatywna.pl.

Zmiana formy

Na początku nowego tysiąclecia wszystkie wielkie seriale miały po kilkaset odcinków. Kiedy jakiś zamykano, doprowadzało to wręcz do powszechnego szoku wśród widzów. Istniała też obawa, że w telewizji nie znajdzie się nic, co będzie w stanie efektywnie zastąpić przygody dotychczasowych ulubieńców. Dzisiaj takie problemy już nie występują. Przede wszystkim zmienia się długość seriali. Same odcinki trwają już w okolicach godziny, gdzie jeszcze kilka lat temu były raczej krótsze. Oprócz tego, sama liczba odcinków znacznie zmalała. Seriale potrafią mieć nawet mniej niż dziesięć odcinków, co wcale nie odbiera im wartości kulturalnej i rozrywkowej. Widzowie często nawet protestują przed rozpoczęciem kolejnego sezonu, gdyż mogłoby to zepsuć dotychczasową całość. Nie ma też problemu z zastępowaniem jednego serialu drugim. Ludzie mają świadomość, że jeszcze wiele przed nimi i w praktyce zawsze znajdzie się coś ciekawego do oglądania.

Sama forma wypuszczania odcinków także znacząco uległa zmianie. Pewnie większość czytających pamięta oczekiwanie na (przykładowo) godzinę dwudziestą we wtorek, kiedy to emitowany był kolejny odcinek ciągnącej się od lat telenoweli. Dzisiaj wytwórnie często wypuszczają wszystkie odcinki sezonu w jednym dniu. Dla widza może być to znaczne ułatwienie, gdyż nie tylko wybiera co ogląda, ale i kiedy. Trzeba jednak pamiętać o tym, że co mniej asertywne osoby mogą obejrzeć cały sezon w jeden dzień, co też kłóci się z dotychczasowym modelem oglądania seriali.

Czytaj także: Magdalena Cielecka: Polskie seriale są coraz lepsze

Jak widać, seriale przeszły długą drogę i wyraźną transformację. Nowe czasy rozwijają się pod znakiem internetu, co odbiło się również na tworzonych filmach i serialach oraz sposobach ich emisji. Czy to dobrze? Wszystko zależy od preferencji konsumentów, a oni specjalnie nie narzekają. Pozostaje przyzwyczaić się do zmian i korzystać z nich, bo niewątpliwie posiadają wiele plusów. Trzeba bowiem przyznać, że dzisiejsze trendy, rządzące produkcjami serialowymi oraz metodami ich udostępniania, często wpływają na lepszą jakość dzieła oraz komfort jego odbioru.

Źródło: infoss

Tagged: